Twórczość własna >> Krótkie formy >> Wszystko kiedyś przemija

| | A A


Autor: Nivo
Data dodania: 2007-07-25 17:17:52
Wyświetlenia: 3165

Wszystko kiedyś przemija

Po raz kolejny spojrzał na (dla niego) chaotycznie rozmieszczone, błyszczące gwiazdy. Za każdym razem uśmiechał się krzywo, przypominał sobie bowiem słowa pieśni pewnego barda : „Odległe oazy piękna, niedoścignione i zawsze pełne blasku” . Często zastanawiał się, dlaczego ludzie szukają piękna, i dlaczego znajdują je najczęściej w całkowicie (wydawałoby się) niezwiązanych z tym terminem rzeczach. Czym tak właściwie było piękno? Wydawało mu się, że to pojęcie ma tyle znaczeń, ile jest żywych, myślących stworzeń – myślących na tyle, by je dostrzec i zdefiniować.

Noc była niezwykle spokojna, jedynie miarowy odgłos jego kroków odbijał się echem od otaczającej go ciszy. Okolica była wyjątkowo nieprzyjazna, jednak on nie trudził się, by pozostać niezauważonym. Miejscami wydawało się, że wręcz przeciwnie – prowokował swym zachowaniem czające się w mroku stworzenia.

Usłyszał głośny szelest krzaków, których w okolicy było co niemiara. Wiedział, że coś lub ktoś skrada się w pobliżu, być może szykuje się do ataku. Wiatr zawył mocniej, gałęzie jakby w odpowiedzi zaczęły trzaskać. Ta ziemia była stara. Nikt nie wiedział, jakim cudem te uschnięte konary i drobne krzewy, tworzą to paskudne pustkowie już od setek lat. Opierała się ona wszelkim próbom jej unicestwienia – niektórzy mówią, że jest jej wręcz coraz więcej i że z każdym zwalonym konarem, pojawia się w innym miejscu kolejny „kikut”. Ponoć niegdyś były ty bujne lasy, pełne życia i zieleni... Wszystko przemija.

Życie to siła, którą można kształtować i kontrolować. Przybiera różne formy, każda odmienna od siebie - jest jednak jedna rzecz, która je łączy. Ten mały, jasny płomyk, który wygina się, maleje, rośnie, czasem krzyczy jakby w agonii. Walczy o byt, nadejdzie jednak czas, w którym okaże się, ze były to wysiłki na marne.… Wszystko przemija.

Płomień gwałtownie się zachwiał, krzyknął i zaczął powoli dogasać. Z głębokiej na ćwierć stopy rany, biegnącej od miednicy aż po lewy bark, obficie wypływała krew. Brzęk ostrza wydobywanego z pochwy, jeszcze teraz odbijał się echem po głowie podróżnika. Jeden szybki ruch wystarczył, by zgasić płomień życia, jeden szybki ruch wystarczy, by zniszczyć siłę, którą jest życie. Głosy w jego głowie ucichły. Czyżby wreszcie znalazł piękno?

Nie zastanawiał się nad tym długo, bowiem nie pierwszy raz zadał sobie to pytanie. Za każdym razem odpowiedź była ta sama – piękno nie istnieje. To wytwór naiwnych, głupich tworów boskich, które uważają, że wiara w swe wyimaginowane wartości, uczyni ich życie lepszym.

Kres każdej drogi zawsze będzie taki sam. Płomień gaśnie, cykl zatacza koło. Uśmiechnął się nagle krzywo, przypominał sobie bowiem słowa pieśni pewnego barda : „Odległe oazy piękna, niedoścignione i zawsze pełne blasku” . Jak można dostrzegać piękno, jeżeli oczy zawsze przesłania widmo śmierci. Ten pryzmat był dla niego zawsze za silny.

Kontynuował swoją wędrówkę, poprzez niekończące się, bliźniaczo do siebie podobne pustkowia, pełne przeciwności, którym musiał stawiać czoła. Coraz bardziej zmęczony swoją egzystencją, zaczął nieświadomie szukać tak jak ludzie pocieszenia w gwiazdach, szukał też odpowiedzi na mnożące się z każdym kolejnym krokiem pytania. Z czasem słowa pieśni pewnego barda przestały wywoływać ironiczny uśmiech…

I tak, skazany na wieczną tułaczkę, oczekiwał zaniknięcia swego płomienia. Nie wiedział jednak, że on już dawno to zrobił.

Wszystko jednak przemija…
Lubię to
 Lubi to 0 osób
 Kliknij, by dołączyć


Dodaj komentarz, użytkowniku niezarejestrowany

Imię:
Mail:

Stolica Polski:



Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.




Artykuły

Literatura
Główne Menu


Polecamy

Patronujemy
Aktywność użytkowników
madda99 zarejestrował się! Witamy!
_bosy skomentował Blood 2: The Chosen - recenzja
_vbn skomentował Mapy Starego Świata
wokthu zarejestrował się! Witamy!
_Azazello Jr skomentował Gdzie diabeł nie mówi dobranoc. "Mistrz i Małgorzata”, Michaił Bułhakow - recenzja
Gabbiszon zarejestrował się! Witamy!
Liskowic zarejestrował się! Witamy!
_Kamila skomentował "Brudnopis", Siergiej Łukjanienko - recenzja

Więcej





0.108 sek