
"Czytając tytuł: „Detektyw i panny” od razu przychodzi na myśl: „Kryminał!”. Po chwili jednak zbija z tropu wesoły i jaskrawy pomarańcz okładki – i nie zmieniają tego stanu dwie męskie nogi usytuowane na stołku i sugerujące co bardziej żądnym krwi czytelnikom, że mogą mieć do czynienia z niedoszłym wisielcem. Jakże to tak, żeby kryminał miał tak pełną życia i wesolutko pomarańczową okładkę? Nie godzi się, toż to pogwałcenie kanonu. Gdzie czerń, i mrok, i trup, i ociekające krwią narzędzia zbrodni? Żadnego z tych elementów na okładce nie znajdziemy, z bardzo prostej przyczyny: „Detektyw i panny” nie jest stuprocentowym kryminałem. Zastanawiam się, czy w ogóle można tej książce przyczepić plakietkę z napisem „kryminał”."
Zapraszamy do lektury recenzji książki Detektyw i panny, której autorem jest Magdalena „Moreni” Drysiak.
Książkę do recenzji dostarczyło Wydawnictwo JanKa