
"Istnieją książki, które mogły nigdy nie ujrzeć światła dziennego. Powodów do przytoczenia jest cała masa – utwór nie znajduje odpowiedniego audytorium, pisarz ma otrzymać niemal zerowe tantiemy lub po prostu książka jest totalną klapą literacką. Ale sądzę, że najważniejszy jest inny – tylko niewielu zaczyna pisać, przez lata doskonali się w tym rzemiośle, by w końcu móc wydać produkt, który zostanie dobrze przyjęty. A szkoda. Muszę pogratulować Anthony’emu Richesowi za jego książkę – dobrze, że przez długie lata nie poddawał się, wracał do swojego szkicu i krok po kroku – a raczej linijka po linijce – tworzył dalszą część historii. Jako czytelnik – dziękuję!"
Zapraszamy do lektury recenzji książki Honor Patrycjusza, której autorem jest Rafał "ktosik" Michalczuk.
Książkę do recenzji dostarczyło Wydawnictwo Bellona