“Trzy Paradoksy” to autobiograficzna opowieść Paula Hornschemeiera, uważanego obecnie za jednego z najciekawszych młodych twórców komiksu. Album ten przyjęto bardzo entuzjastycznie, wg „New York Magazine” jest to najciekawsza historia obrazkowa 2007 roku. W Polsce komiks został wydany przez Kulturę Gniewu rok po pojawieniu się w Stanach.
Paul jest młodym rysownikiem, który przyjeżdża do rodzinnego miasteczka, aby odwiedzić rodziców. Poznajemy go w trakcie żmudnej pracy nad ukończeniem komiksu „Paul i zaczarowany ołówek”. Po kolejnej nieudanej próbie, Paul postanawia zrobić sobie przerwę. Wybiera się więc z ojcem na spacer do jego biura, by zgasić tam światło. Zabiera ze sobą również aparat, z zamiarem zrobienia kilku zdjęć dla swojej dziewczyny, która prosiła go o sfotografowanie miejsc, w których kiedyś spędzał wiele czasu. Podczas przechadzki główny bohater wraca pamięcią do pewnych przykrych zdarzeń z przeszłości, których wspomnienia wciąż nie dają mu spokoju.
Każdy ”rozdział” komiksu Hornschemeiera jest przedstawiony w innym stylu, co jest dość niespotykanym zjawiskiem i nie każdemu przypadnie do gustu, gdyż może po prostu męczyć. Ciekawy pomysł połączenia teraźniejszości z retrospekcją, tak zachwalany przez amerykańskich recenzentów, moim zdaniem nie do końca się udał. Fabuła nie jest przez to zwarta, sposób w jaki poszczególne historie są przedstawione sprawia, że tracimy główny wątek opowieści. Treść albumu jest jednak bardzo ambitna - autor stara się odpowiedzieć na pytania: jak przeszłość wpływa na życie i czy człowiek może się zmienić? Opowiadaniem, które się najbardziej wyróżnia, jest to, w którym Zenon z Elei prezentuje swoje paradoksy innym filozofom. Po przeczytaniu i przemyśleniu humorystycznie ukazanej dyskusji między twórcą trzech paradoksów, a resztą, jesteśmy w stanie łatwo dojść do wniosków, które Hornschemeier chciał nam nasunąć: dotyczących tego, jak zdarzenia z przeszłości są w stanie wpłynąć na nasze życie. Na uwagę zasługują również wplecione w kadr komiksu fragmenty opowiadania, nad którym pracuje główny bohater. Dzięki temu zabiegowi świat Paula z „zaczarowanego ołówka” zlewa się z realnym światem Paula z „Trzech paradoksów”. Mamy przez to wrażenie, że rysownik z komiksu utożsamia się ze swoim bohaterem.
Dzieło Hornschemeiera skierowane jest do bardzo wąskiej grupy odbiorców. Jest trudne w odbiorze, co sprawia, że zainteresowanie tą pozycją może być małe. Jeżeli oczekujesz od komiksu relaksującej rozrywki, która nie wymaga ruszenia szarymi komórkami, to recenzowane przeze mnie „Trzy paradoksy” nie są dla Ciebie. Natomiast kiedy masz już dość czytania pozycji lekkich, łatwych i przyjemnych, ta pozycja powinna znaleźć się w Twoich rękach. Miejmy nadzieję, że poprzednie prace tego autora również zostaną u nas wydane.
scenariusz i rysunki: Paul Hornschemeier
84 strony, format B5
okładka i środek w kolorze
oprawa miękka szyto-klejona ze skrzydełkami
wydawca: kultura gniewu
data wydania: grudzień 2008
wydawca oryginału: Fantagraphics Books
Komiks do recenzji dostarczyła Kultura Gniewu