Mroczny Dom jest trzecią częścią serii kryminałów o policjantce Paris Murphy. Po lekturze dwóch poprzednich (
Czyste cięcie oraz
Zimna krew) miałem nadzieję, że tym razem autorka w jakiś sposób przekona mnie do swojej twórczości. Niestety, moje oczekiwania nie spełniły się.
Ale do rzeczy, zacznijmy od fabuły. Czytelnik dostaje ten sam oklepany scenariusz – profesor Serena Ransom i barman Enda „Catch”, po popełnieniu jednego morderstwa kontynuują swoje poczynania, co owocuje kolejnymi ofiarami. Zabójstwa, tak jak w poprzednich częściach kryminału, są alogiczne, zbrodniarze podejmują decyzje pod wpływem chwili, a wszystko uzupełnione jest o problemy psychiczne morderców.
Sfera językowa nie wydaje mi się tragiczna, aczkolwiek nie zachwyci czytelnika, który niejedną książkę w życiu przeczytał. Autorka opisuje wydarzenia niezbyt dynamicznie, czasem używa powtarzających się sformułowań. Spory nacisk kładzie na akcję, trochę miejsca poświęca na prywatne życie głównej bohaterki. Wszystkie opisy służą zbudowaniu klimatu odpowiedniego dla kryminału, co trzeba Theresie Monsour zaliczyć na plus – tego typu książki mają przyciągnąć uwagę czytelnika jednorazowo. I tak było w moim przypadku – przeczytałem (dość szybko, co oznacza, że wciągnęła mnie), odłożyłem na półkę, a po tygodniu nie byłem w stanie przypomnieć sobie nawet ogólnego zarysu fabuły.
Teraz kilka słów o bohaterach i ich kreacji. Na pierwszym planie mamy tylko kilka postaci. Trzeba przyznać, że są one przedstawione w szczególny sposób – wyróżniają się w porównaniu do bohaterów drugoplanowych, o których nie dowiadujemy się praktycznie niczego. Miałem często wrażenie, iż bohaterowie mogliby być osobami z „krwi i kości”, gdyby nie wyszczególnienie zbyt wielu ich cech indywidualnych. Autorka za bardzo starała się odzwierciedlić normalne życie w swojej książce.
Do wydania nie mam zastrzeżeń. Żadnej literówki nie dostrzegłem. Dzięki swojej małej objętości, książka zajmuje mało miejsca na półce. Naprawdę, nie ma na co narzekać w tej sferze.
Mimo tego, że akcję można przewidzieć na kilka stron naprzód, książkę czyta się dość przyjemnie – wszytko dzięki atmosferze ciągłego napięcia. Postacie, które pojawiają się na kartach tej krótkiej powieści może nie są zbyt ciekawe, ale raczej nie tego czytelnik powinien spodziewać się po kryminale – ważniejsza jest fabuła.
Mroczny Dom jest taką książką, z którą możemy spędzić wieczór, góra dwa, a później o niej zapomnieć. Ot taki wypełniacz nadmiaru zimowego czasu.
Autor: Theresa Monsour
Tłumacz: Anna Łaskarzewska
Data wydania: 2009-11-22
ISBN: 978-83-61867-04-3
EAN: 9788361867043
Seria: Seria kryminalna
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Il. stron: 304
Wymiary: 145x205
Książkę do recenzji dostarczyło Wydawnictwo Aurum