Recenzje >> Książki >> Ósemka

| | A A


Autor: ktosik
Data dodania: 2010-02-02 19:31:19
Wyświetlenia: 9094

"Ósemka", Katherine Neville - recenzja

Topos szachów jest wykorzystywany w literaturze pięknej od niepamiętnych czasów. Nie ma chyba takiej drugiej gry, w której logika i matematyka tworzą spójną całość, i w której są one niezbędnymi elementami do pokonania przeciwnika. W Ósemce motyw ten odgrywa przewodnią rolę – wszystko toczy się wokół szachów, można nawet rzec, że „życie to wielka partia szachowa”.

O autorce wiem niewiele, oprócz informacji widniejących na witrynie internetowej pisarki, trudno cokolwiek znaleźć. Przytoczę krótki życiorys Katherine Neville zamieszczony na tylnej okładce książki: „Katherine Neville była wiceprezesem Bank of America, pracowała też dla IBM, OPEC. Jej książki zostały przełożone na ponad 30 języków. Nakładem REBISU ukazały się jeszcze dwie powieści tej autorki: Magiczny krąg oraz Gra – kontynuacja bestsellerowej Ósemki.”

Akcja powieści rozgrywa się w dwóch, całkiem odmiennych od siebie epokach. Pierwszą płaszczyzną są lata 1790-1798. Tutaj fabuła Ósemki przenosi nas m.in. do Francji, Rosji czy Egiptu. W drugiej części są to lata 1972-1973. Może nie są one tak interesujące jak XVIII wiek, ale to w tych czasach autorka umieściła właściwą fabułę. W przypadku współczesności, akcja rozgrywa się na terenie Stanów Zjednoczonych oraz w przeważającej mierze w Algierii. 

Jak wspomniałem na wstępie lejtmotywem Ósemki są szachy. Konkretnie jeden komplet – szachy Karola Wielkiego. Według legend osoba, która zdoła rozwikłać zagadkę zapisaną na figurach i planszy, zdobędzie klucz do władania nad światem. Jest tylko jeden mały problem – komplet ostatni raz posiadał wyżej wymieniony król, a ci, którzy znają historię wiedzą, że było to bardzo dawno temu. Podczas rewolucji francuskiej następuje sekularyzacja dóbr kościelnych, a bezpieczne dotąd miejsce ukrycia szachów – opactwo Montglane – zaczyna być w centrum uwagi wielu wielkich ówczesnego świata. Rozpoczyna się gra – „śmiertelna rozgrywka nad światem”.

Autorka stworzyła wielobarwną mozaikę postaci. Fakt ten wynika z umieszczenia historii w dwóch różnych czasach. W pierwszym okresie , czyli Wielkiej Rewolucji Francuskiej, Katherine Neville przedstawia dziesiątki osób. Głównymi bohaterami tej części historii są biskup Talleyrand oraz dwie młode zakonnice z opactwa Montglane. To na drodze tej trójki stają przeróżne charakterystyczne osoby tamtego wieku. Z tych ważniejszych trzeba wymienić Napoleona (pojawia się w Ósemce kilkakrotnie – autorka w specyficzny sposób przedstawiła jego osobowość), Katarzynę II – carycę Wszechrosji, czy Maksymiliana Robespierre – jedną z ciekawszych postaci rewolucji. Ponadto pisarka poprzez usta swoich bohaterów przekazuje wiele idei związanych z takimi francuskimi myślicielami jak: Diderot, Rousseau, Wolter czy Monteskiusz.

W świecie współczesnym nie widać może takiej różnorodności, gdyż prawie wszystkie postacie związane są z szachami lub główną bohaterką. Nie przytoczę tu wielu imion, bo nie wiem, czy osoby je noszące istnieją w rzeczywistości. Zwróciłem uwagę tylko na jedną (która żyje po dziś dzień) tj. na pułkownika Kaddafiego. Zainteresowała mnie sama kreacja tej postaci – autorka w genialny sposób ukazała w kilku krótkich zdaniach jego ekstrawagancję oraz zapał religijny.

Katherine Neville w specyficzny sposób zbudowała tekst. Każdy rozdział nosi tytuł związany z szachami i uzupełniony jest o cytat wyjaśniający dane pojęcie, np. „Wariant alternatywny”, a niżej „Trzeba się zawsze ustawić w takiej pozycji, by można było wybierać między dwiema możliwościami.” – Talleyrand. Ponadto, aby uatrakcyjnić Ósemkę, autorka często wprowadza czytelnika w opowieść danej osoby (np. „Opowieść adwokata”, „Opowieść mistrza szachowego” itp.). Jest to interesujący zabieg, ponieważ pozwala na chwilę odetchnąć od głównej akcji, toczącej się w niebywale szybkim tempie.

Wydanie REBISU z pewnością usatysfakcjonuje praktycznie każdego – twarda oprawa, duży format, piękny skoczek na okładce, brak potknięć korektorskich. Można to podsumować jednym neologizmem – super! Jedynie cena może ostudzić zapał wielu czytelników, ale uważam, że za dobrą literaturę warto zapłacić więcej niż za marną.

Reasumując, na plus autorce trzeba zaliczyć: stworzenie wielu zróżnicowanych postaci, umieszczenie fabuły w ciekawym okresie, tj. rewolucji francuskiej, zmienne przeplatanie się historii, wstawienie interesujących cytatów przed rozdziałami, używanie fachowych pojęć związanych z szachami (wynikających widocznie z zainteresowań autorki) oraz ze sprawami związanymi z IBM czy OPEC (praca autorki dla tych firm). 

Ósemka jest książką napisaną z rozmachem. Autorka utrzymuje czytelnika do końca w pewnej niewiedzy, dopiero dobitne zakończenie wyjaśnia wszystko. Akcja rozgrywa się w niezwykle szybkim tempie. Fabuła ma w sobie coś takiego, co nie pozwala oderwać oczu od tekstu. Książka warta polecenia osobom, które chcą przenieść się na pewien czas w świat odmienny od codzienności i zagłębić w tajemnicę władzy nad światem.

Wydawnictwo: REBIS
Rok wydania: 2009
Oprawa: Twarda z obwolutą
Format: 14.0x22.4cm
Język: polski
Ilość stron: 680
ISBN: 9788375104530
Tytuł oryginału: The Eight
Tłumacz: Rudolf Krzysztof Filip
Seria: Thriller

Książkę do recenzji dostarczyło Wydawnictwo Rebis
Lubię to
 Lubi to 0 osób
 Kliknij, by dołączyć
Zobacz też
Słowa kluczowe: ósemka, katherine, neville, rebis, recenzja

Podobne newsy:

» Katherine Neville powraca
80%
» Część pierwsza relacji z wizyty Davida Webera ...
25%
» David Weber w Polsce - plan spotkań!
25%
» Masterton o Panice
22%
» Terry Pratchett i "Nacja"
22%
 
Podobne artykuły:

» Gra - recenzja
67%
» Klęska ważki - recenzja
40%
» Memnon - recenzja
40%
» Czarodziejka z Florencji - recenzja!
40%
» Bazyliszek - recenzja
40%

Mamy 2 zapisanych komentarzy

assarhadon
2010-02-03 06:21:10
| Odpowiedz
chyba najlepszą książkę o szachach napisał V.Nabokov - "Obrona Łużyna". Raczej wzór niedościgniony:) Ale i tę muszę mieć!Dzięki za recenzję.


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.
ktosik
2010-02-08 14:25:24
| Odpowiedz
assarhadon napisał/a: "chyba najlepszą książkę o szachach napisał V.Nabokov - "Obrona Łużyna". Raczej wzór niedościgniony:) Ale i tę muszę mieć!Dzięki za recenzję."

s'il vous plait, ja natomiast z ciekawości zajrzę kiedyś do "Obrony Łużyna". Mimo, że szachami się aż tak nie interesuje, to uważam, że warto zajrzeć do czegoś co wyznacza dany kierunek w literaturze :]


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.


Dodaj komentarz, użytkowniku niezarejestrowany

Imię:
Mail:

Stolica Polski:



Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.




Artykuły

Literatura
Główne Menu


Polecamy

Patronujemy
Aktywność użytkowników
madda99 zarejestrował się! Witamy!
_bosy skomentował Blood 2: The Chosen - recenzja
_vbn skomentował Mapy Starego Świata
wokthu zarejestrował się! Witamy!
_Azazello Jr skomentował Gdzie diabeł nie mówi dobranoc. "Mistrz i Małgorzata”, Michaił Bułhakow - recenzja
Gabbiszon zarejestrował się! Witamy!
Liskowic zarejestrował się! Witamy!
_Kamila skomentował "Brudnopis", Siergiej Łukjanienko - recenzja

Więcej





0.108 sek