Recenzje >> Książki >> Okręt Rzymu

| | A A


Autor: ktosik
Data dodania: 2010-11-26 16:41:50
Wyświetlenia: 4479

"Okręt Rzymu", John Stack - recenzja

Okręt Rzymu należy do grupy takich książek, do lektury których zawsze zabieram się z rezerwą. Różne są powody takiego postępowania – a to autor przedstawiany jest przez wydawnictwo jako "mistrz", a to klimaty, w które się zgłębia są mi całkiem obce, czy w końcu wszystkie te czynniki się mieszają, tworząc molocha nie do przejścia już na samym początku. W dzisiejszych czasach spostrzec można jeszcze jeden problem związany z nawałem "nowości" – częste i dogłębne eksploatowanie danych motywów, tła historycznego, tudzież nawet samych bohaterów (głównie postaci, które istniały naprawdę). Pamiętam, że jeszcze z rok, dwa lata temu narzekałem na brak książek z fabułą osadzoną w starożytnym Rzymie. Po pewnym okresie spostrzegłem, przeglądając oferty wydawnictw, że takich książek pojawiło się na rynku wydawniczym całkiem sporo, a dzisiaj jest ich jeszcze więcej – aż nie wiadomo co wybrać. Na szczęście dla czytelnika zafascynowanego tym okresem historycznym, większość tego typu dzieł stoi na bardzo wysokim poziomie – zarówno w kwestii warsztatu pisarskiego jak i przedstawionej treści. Tyle słowem wstępu, a teraz ad fontes – przyjrzyjmy się bliżej samemu utworowi, którego autorem jest John Stack.

Zarys fabularny Okrętu Rzymu przedstawia się w skrócie następująco: Aquila, jeden z rzymskich okrętów tępiących piratów, przypadkowo napotyka na swoim szlaku olbrzymią flotę kartagińską, płynącą w stronę Sycylii, czyli terenów spornych między dwoma wielkimi potęgami ówczesnego świata – Rzymu i Kartaginy. Statkowi, głównie dzięki umiejętnościom kapitana i załogi, udaje się ujść z pułapki i przekazać wieści Senatowi. W ten sposób dochodzi do wybuchu konfliktu znanego jako I wojna punicka.

W Okręcie Rzymu czytelnik spotka kilku bohaterów pierwszoplanowych, którzy z pewnością pojawią się w następnych częściach cyklu Władcy mórz (druga część nosi tytuł Kapitan Rzymu; będzie też i trzecia, ale nigdzie nie mogłem znaleźć jej tytułu), ale postanowiłem nie rozwijać ich charakterystyki – książka jest za krótka, by zdradzać w recenzji poczynania bohaterów, czy starać się opisać relacje pomiędzy nimi. Sądzę, że wystarczy wspomnieć, kogo autor uznał za właściwie umieścić w książce. Fabuła toczy się wokół dwójki przyjaciół: kapitana Aquili, Greka o imieniu Attyk oraz walecznego centuriona – Septymusa. Są to postacie fikcyjne, ale skoro Okręt Rzymu jest powieścią historyczną, nie powinno się zapominać o bohaterach, którzy naprawdę żyli w tamtej epoce. W galerii ówczesnych sław znaleźć można: Korneliusza Scypiona – świetny przykład dumnego i wyniosłego patrycjusza, Gajusza Duiliusza – młodszego konsula, odpowiedzialnego za armię, czy dowódcę kartagińskiego – Hamilkara Barkasa.

Warto zwrócić uwagę na tło historyczne. Autor sporo ciekawostek na temat życia codziennego, religii, polityki starożytnego Rzymu przekazuje czytelnikowi mimochodem – wplatając je w dialogi, czy w krótkie, ale za to bardzo zgrabne opisy. Dużo miejsca w swojej książce poświęca na zobrazowanie życia na morzu, potyczek marynarzy z siłami natury, sposobu podejmowania decyzji przez dowodzących (czym się kierują, co dla nich jest sprawą pierwszorzędną, a co znajduje się na dalszym planie), walki o wpływy polityczne (co przekładało się w ówczesnym świecie na wpływy wojskowe), czy wreszcie samemu sposobowi walki na statkach, który jest całkiem odmienny od tego na lądzie.

Przed podsumowaniem wspomnę krótko o wydaniu, które jest po prostu rewelacyjne. Dodatkowa obwoluta, twarda oprawa, duży format książki jak i czcionki, świetna ilustracja na okładce – same plusy.

Mimo licznych potknięć redaktorskich (zastanawiam się czy to nie wina samych tłumaczy – w niektórych miejscach powtórzenia po prostu biły po oczach) książka jest naprawdę świetna. Czyta się ją bardzo szybko, a kończąc nie chce się wierzyć, że jest tak krótka. Ze zniecierpliwieniem oczekuję kontynuacji – Okręt Rzymu szczerze polecam osobom lubiącym powieści historyczne, jak i same opisy batalistyczne. W tym przypadku, nikt nie powinien być niezadowolony – John Stack jest bardzo dobrym pisarzem i miejmy tylko nadzieję, że w następnych częściach, które niebawem powinny pojawić się na polskim rynku, będzie można zauważyć krok do przodu, a nie wstecz!

Autor: John Stack
Wydawnictwo: REBIS
Data wydania: 2010-09-21
Kategoria: Przygodowe, powieść historyczna
ISBN: 9788375105346
Ilość stron: 336
Cena : 33,99 zł
Oprawa: twarda
Wymiar: 150x220 mm

Książkę do recenzji dostarczyło Wydawnictwo Rebis
Lubię to
 Lubi to 0 osób
 Kliknij, by dołączyć
Zobacz też
Słowa kluczowe: okręt, rzymu, john, stack, rebis

Podobne newsy:

» John Updike w wydawnictwie Rebis
44%
» Wojownik Rzymu - konkurs zakończony!
40%
» Wojownik Rzymu - konkurs!
36%
» Część pierwsza relacji z wizyty Davida Webera ...
25%
» David Weber w Polsce - plan spotkań!
25%
 
Podobne artykuły:

» Wojownik Rzymu - recenzja
36%
» Wojownik Rzymu: Wrota kaspijskie - recenzja
33%
» Wojownik Rzymu: Król królów - recenzja
33%
» Klęska ważki - recenzja
27%
» Gra - recenzja
22%


Dodaj komentarz, użytkowniku niezarejestrowany

Imię:
Mail:

Stolica Polski:



Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.




Artykuły

Literatura
Główne Menu


Polecamy

Patronujemy
Aktywność użytkowników
madda99 zarejestrował się! Witamy!
_bosy skomentował Blood 2: The Chosen - recenzja
_vbn skomentował Mapy Starego Świata
wokthu zarejestrował się! Witamy!
_Azazello Jr skomentował Gdzie diabeł nie mówi dobranoc. "Mistrz i Małgorzata”, Michaił Bułhakow - recenzja
Gabbiszon zarejestrował się! Witamy!
Liskowic zarejestrował się! Witamy!
_Kamila skomentował "Brudnopis", Siergiej Łukjanienko - recenzja

Więcej





0.239 sek