Recenzje >> Książki >> Morskie imperia

| | A A


Autor: assarhadon
Data dodania: 2012-12-28 18:47:16
Wyświetlenia: 4878

"Morskie imperia", Roger Crowley - recenzja

W powszechnej świadomości czytelników morskie imperia kojarzą się z Królestwem Brytyjskim czy Kompanią Wschodnioindyjską, a obraz przeciętnego wilka morskiego utrwaliła seria filmów o Piratach z Karaibów. Rzeczywistość jest jednak nieco bardziej skomplikowana, a marynarska dola wydaje się być w największym stopniu uzależniona od kaprysów pogody.

Mało kto wie, że początków zmagań na morzach i oceanach na naprawdę wielką skalę należy doszukiwać się w basenie Morza Śródziemnego. To tam prymat dzierżyli najpierw Fenicjanie, potem Grecy i Rzymianie, a po nich Bizancjum i republiki włoskie. Oczywiście nieodłącznym elementem tej rywalizacji byli piraci, którzy mieli tu doskonałe bazy wypadowe w postaci mnóstwa wysp i zatok. Kres każdej morskiej potędze kładzie z reguły spektakularna bitwa lub pojawienie się nowej potęgi, łamiącej dotychczasowy porządek. O ile w XV wieku na Morzu Śródziemnym dominowali przebiegli Wenecjanie, to wraz z pojawieniem się Turków ich pozycja ulega zachwianiu. Republika dożów sama nie jest w stanie przeciwstawić się Wielkiej Porcie, musi związać się koalicja, którą w historii znamy pod nazwą Ligi Świętej.

O trudnych początkach tego sojuszu, jak również o blisko sześćdziesięcioletnim konflikcie zbrojnym i religijnym - to tak naprawdę początki starcia cywilizacji - traktuje książka Rogera Crowley`a zatytułowana Morskie imperia, która ukazała się nakładem Domu Wydawniczego Rebis. Jak każdy szanujący się autor książek popularnonaukowych również Crowley nie zapomina o tym, że aby zainteresować czytelnika, należy nakreślić problem badawczy na szerokim tle, z uwzględnieniem realiów epoki i utrzymaniem równowagi pomiędzy faktami historycznymi a aspektami kulturowymi. Autorowi udało się stworzyć ciekawą opowieść, w oparciu o bogatą bazę źródłową i literaturę, a także żywy, barwny język. Całości dopełniają liczne ryciny oraz ilustracje i mapy. Nie pozostaje nic innego, jak pochwalić autora za kawał dobrej roboty, tym bardziej że Crowley nie stroni od odważnych wniosków i opinii.

Jak już wspomniałem mocną stroną książki jest równowaga pomiędzy warstwą historyczną a literacką. Autor umiejętnie łączy fakty z legendami, zestawiając je ze sobą. Dzięki temu obraz, jaki się nam wyłania, jest pełniejszy. Często historycy wystrzegają się w swych pracach mitów i legend, bojąc się zarzutów o niedoskonałości warsztatu badawczego. Jest to postawa niezrozumiała i – czego dowodzi książka Crowleya – błędna. Zarówno mity jak i legendy są elementem kultury i aby ją lepiej poznać, należy się do nich odwoływać. Sporo miejsca autor poświęca samym ludziom, aktorom poszczególnych etapów rywalizacji. Mamy tu zatem dzieje zakonu Joannitów, którzy wypędzeni z Rodos przenieśli się na Maltę. Wyspa będzie odtąd zwana, nie bez powodu, „gniazdem żmij”. Czytelnik dowie się też, skąd wzięła się nazwa jej stolicy i dlaczego Cypr do dziś trwa w podziale religijno-kulturowym. Inni wielcy pojawiający się na kartach tej książki to między innymi cesarz Karol V, sułtan Sulejman Wspaniały czy głównodowodzący floty hiszpańskiej w bitwie pod Lepanto Don Juan de Asturia. W niezwykle poruszający sposób przybliża autor los jaki spotykał galerników – nieszczęśliwców, którzy zmuszani byli do wiosłowania na ówczesnych okrętach wojennych.

Książkę polecam wszystkim, którzy chcą uzupełnić swoją wiedzę o historii XVI wieku, gdyż jak się okazuje, wydarzenia na Morzu Śródziemnym w istotny sposób wpływały na to, co działo się na kontynencie. A nie należy zapominać, że są to czasy, kiedy Rzeczpospolita aktywnie wkracza na scenę ogólnoeuropejskiej polityki.

Autor: Roger Crowley
Tytuł:
Morskie imperia. Batalia o panowanie na Morzu Śródziemnym 1521 – 1580
Tłumaczenie:
Tomasz Hornowski
Stron:
403
ISBN: 978-83-7510-810-1
Wydanie:
1 (2012)
Wydawnictwo:
REBIS

Książkę do recenzji dostarczyło Wydawnictwo Rebis
Lubię to
 Lubi to 0 osób
 Kliknij, by dołączyć
Zobacz też
Słowa kluczowe: morskie, imperia, roger, crowley, rebis

Podobne newsy:

» David Weber w Polsce - plan spotkań!
25%
» Część pierwsza relacji z wizyty Davida Webera ...
25%
» Zapowiedzi
22%
» Nation
22%
» Klęska ważki - konkurs zakończony
22%
 
Podobne artykuły:

» 1453. Upadek Konstantynopola - recenzja
60%
» Klęska ważki - recenzja
27%
» Lasher, Tom I - recenzja
22%
» Intrygantka - recenzja
22%
» Taltos - recenzja
22%


Dodaj komentarz, użytkowniku niezarejestrowany

Imię:
Mail:

Stolica Polski:



Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.




Artykuły

Literatura
Główne Menu


Polecamy

Patronujemy
Aktywność użytkowników
madda99 zarejestrował się! Witamy!
_bosy skomentował Blood 2: The Chosen - recenzja
_vbn skomentował Mapy Starego Świata
wokthu zarejestrował się! Witamy!
_Azazello Jr skomentował Gdzie diabeł nie mówi dobranoc. "Mistrz i Małgorzata”, Michaił Bułhakow - recenzja
Gabbiszon zarejestrował się! Witamy!
Liskowic zarejestrował się! Witamy!
_Kamila skomentował "Brudnopis", Siergiej Łukjanienko - recenzja

Więcej





0.099 sek