Recenzje >> Książki >> Ulotna doskonałość

| | A A


Autor: tg
Data dodania: 2013-01-10 16:52:10
Wyświetlenia: 4278

"Ulotna doskonałość", Gianrico Carofiglio - recenzja

Tak jakoś mam, że jeśli pominąć takie nazwiska jak Umberto Eco czy Dante Alighieri, ciężko byłoby mi powiedzieć, że czytałem literaturę włoską. Z tego powodu chętnie skorzystałem z możliwości przeczytania i zrecenzowania powieści Ulotna doskonałość, która ukazała się nakładem wydawnictwa WAB.

Jak podaje wydawca, we Włoszech zostało sprzedanych ponad 300 000 egzemplarzy książki opowiadającej o losach mecenasa Guido Guerrieriego, samotnego intelektualisty.

Akcja rozpoczyna się, gdy do Guido dzwoni jego przyjaciel z czasów studenckich, adwokat Sabino Fornelli, z „delikatnym i pilnym” zleceniem. W ten sposób mecenas zostaje równocześnie detektywem-amatorem, starając się natrafić na informacje, które w śledztwie umknęły policji.

Pół roku wcześniej zaginęła Manuela Ferraro, dwudziestodwuletnia studentka. Śledztwo prowadzone przez policję i karabinierów nie przyniosło żadnych rezultatów, a zastępca prokuratora przygotowuje wniosek o zamknięcie sprawy. Jak dotąd wiadomo tylko, że sześć miesięcy temu Manuela poleciała do domku znajomych, by spędzić w nim weekend. W niedzielę tego samego weekendu kupiła na stacji powrotny bilet i od tamtej chwili ślad po niej zaginął. Mecenas Guerrieri zostaje wynajęty, by odnaleźć dziewczynę, gdyż policja jest bezradna.

Fabuła tego kryminału toczy się na kilku płaszczyznach. Jedną z nich, wspomnianą wyżej, jest śledztwo prowadzone w sprawie zaginięcia Manueli. Inną jest rozwijająca się znajomość mecenasa z byłą prostytutką, prowadzącą obecnie legalny klub dla homoseksualistów. Kolejną jest skłonność głównego bohatera do refleksji i retrospekcji, gdyż bardzo często wraca on myślami do czasów studenckich, wspomina swój nieudany związek, przypomina sobie również jedną z randek sprzed laty, a także kilka innych rzeczy… Jest człowiekiem z zasadami, nastrojonym refleksyjnie, wrażliwym, choć czasem także twardym. Jednym zdaniem, jego sposób bycia może być dla czytelnika ujmujący.

Podobnie Ulotna doskonałość ma wydźwięk bardzo humanistyczny. Autor poświęcił w niej o wiele więcej miejsca refleksjom głównego bohatera niż opisom czynności śledczych, których Guerrieri, szczerze mówiąc, nie prowadzi zbyt wiele. Czy to pod wpływem chwilowego przebłysku geniuszu, intuicji czy też przeczucia, mecenas wreszcie dostrzega to, co dostrzec trzeba… I wtedy zostaje już tylko dość dramatyczne i raczej smutne zakończenie.

Tym, co najbardziej podobało mi się w powieści, jest kreacja głównego bohatera. Mecenas jawi nam się jako żywy, czujący człowiek, mający wątpliwości jak my wszyscy, popełniający błędy, pamiętający swoje życiowe zwycięstwa i porażki. Na uznanie zasługuje również fakt zarysowania w książce cienkiej, niewidocznej granicy, którą łatwo może przekroczyć każdy z nas.

Nie jest to klasyczny czarny kryminał rodem z Chandlera, więc bohater nie dostaje też co kilkadziesiąt stron po głowie, nie faszerują go narkotykami, nie włóczy się po zakazanych spelunach i nie musi siedzieć sam w cichym biurze, czekając razem z nieodłączną butelką na zleceniodawcę i polując na bzyczącą muchę… Nie, to nie jest ten rodzaj kryminału. Tutaj dzieje się troszkę mniej, nie jest brutalnie ani brawurowo, powieść nie posiada wartkiej akcji, ale ma w sobie jakąś dojrzałość. Czasami troszkę przynudza, prowadzi do nieuniknionego końca wolno, bez polotu, lecz zakończenie – choć przewidywalne – robi na czytelniku odpowiednie wrażenie. Skłania nie tylko do rozmyślań nad głupotą i podłością, ale i ulotnością ludzkiego życia. Jak pisze autor: „Tylko to, co ulotne, jest doskonałe”. Ma w tym sporo racji, nie da się ukryć. Natomiast jeśli chodzi o samą powieść… Ulotna doskonałość owszem, jest ulotna, ale nie jest doskonała. Co najwyżej dobra.

4/6

Tytuł: Ulotna doskonałość
Autor: Gianrico Carofiglio
Premiera: wrzesień 2012
Wydanie: I
Tytuł oryginału: Le perfezioni provvisorie
Gatunek: powieść
Przekład: Joanna Wachowiak-Finlaison
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 13,5 x 20,2
Liczba stron: 304
ISBN: 978-83-7747-650-5

Książkę do recenzji dostarczyło Wydawnictwo W.A.B.
Lubię to
 Lubi to 0 osób
 Kliknij, by dołączyć
Zobacz też
Słowa kluczowe: ulotna, doskonałość, gianrico, carofiglio, wab

Podobne newsy:

» Konkurs dla autorów pod szkrzydłami W.A.B.!
29%
» W.A.B. na 15. Targach Książki!
25%
» W.A.B. na Conrad Festiwal 2011
22%
» Intrygująca propozycja WAB-u
22%
» Nowości wydawnictwa WAB
20%
 
Podobne artykuły:

» Makbet - recenzja
22%
» Szóste najmłodsze - recenzja
20%
» Kupiliśmy Zoo - recenzja
20%
» Gargulec - recenzja
20%
» Heroina - recenzja
20%


Dodaj komentarz, użytkowniku niezarejestrowany

Imię:
Mail:

Stolica Polski:



Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.




Artykuły

Literatura
Główne Menu


Polecamy

Patronujemy
Aktywność użytkowników
madda99 zarejestrował się! Witamy!
_bosy skomentował Blood 2: The Chosen - recenzja
_vbn skomentował Mapy Starego Świata
wokthu zarejestrował się! Witamy!
_Azazello Jr skomentował Gdzie diabeł nie mówi dobranoc. "Mistrz i Małgorzata”, Michaił Bułhakow - recenzja
Gabbiszon zarejestrował się! Witamy!
Liskowic zarejestrował się! Witamy!
_Kamila skomentował "Brudnopis", Siergiej Łukjanienko - recenzja

Więcej





0.176 sek