Od czasu kiedy przeczytałem sagę o Harrym Potterze zastanawiałem się, czy jest w ogóle możliwe, że Joanne Rowling będzie kontynuowała karierę literacką. Co można napisać po takim bestsellerze? Wydaje mi się, że jedyna sensowna odpowiedź brzmi - coś zupełnie innego. Tylko książka tak różna, że praktycznie nie można jej porównać z wcześniejszymi, ma szansę wytrzymać konkurencję. Ewidentnie Joanne Rowling doszła do takiego samego wniosku. Czytelnik może więc spokojnie zabrać się do lektury
Trafnego wyboru i oceniać ją tak, jak na to zasługuje - jak w pełni autonomiczne dzieło.
Akcja
Trafnego wyboru toczy się w angielskim miasteczku Pagford i rozpoczyna od śmierci jednego z jego obywateli, Barry'ego Fairbrothera. Wywołuje ona nie tylko zamieszanie w niewielkiej miejscowości, ale jest też katalizatorem. Pagford bowiem od dziesięcioleci przypominało bardzo niestabilną bombę, która tylko czekała, żeby wybuchnąć.
Można powiedzieć, że prawdziwa przyczyna problemów ma charakter administracyjny: kość niezgody stanowi ubogie osiedle Fields. Jedni chcieliby, aby to "siedlisko degeneratów" przenieść w granice administracyjne pobliskiego Yarvil, drudzy uważają, że jego mieszkańcom powinno się pomóc. Można też powiedzieć, że właściwie wszystkim nieszczęściom winna jest ludzka natura, w którą wpisane są takie cechy, jak niedojrzałość, zakłamanie, buta, arogancja, egocentryzm, skłonność do wywyższania się nad innymi.
Książka opowiada więc o pewnym okresie z życia Pagford, opisuje zwykłe życie jego mieszkańców. Codzienność ta wypełniona jest jednak ciągłą walką: o przetrwanie, miłość, zrozumienie, spokój, bezpieczny dom, władzę, pozycję w społeczeństwie. Fabuła
Trafnego wyboru jest życiowa i poruszająca, pozornie banalna, a jednak zostawia na czytelniku ślad. Opowieść wciąga momentalnie, od samego początku, a gdy dobiega końca trudno powstrzymać uczucie żalu. Czytając, stajemy się częścią wykreowanej na kartach powieści społeczności.
Ta społeczność jest właśnie głównym bohaterem książki. Ludzie starsi, w średnim wieku, dorośli, nastolatki i dzieci - wszyscy odgrywają swoją rolę, każdy z nich jest niezbędnym łańcuchem w ogniwie wydarzeń. Pojedyncze postacie są świetnie wykreowane. Autorka pokazuje nam ich myśli, wspomnienia. Dba o to, abyśmy zrozumieli ich motywacje i uczucia, a także ich miejsce w skomplikowanej sieci relacji, która tak naprawdę tworzy Pagford.
Jeśli chodzi o styl i język, to wszyscy fani Rowling powinni być zadowoleni.
Trafny wybór jest napisany tym samym lekkim piórem, co
Harry Potter. Narracji nie brakuje przejrzystości i polotu. Na pochwałę zasługuje również tłumacz i wydawca. Jedyne moje zastrzeżenie dotyczy tytułu. Myślę, że oryginalne
Casual Vacancy można było lepiej przełożyć.
Podsumowując, "pierwsza powieść J. K. Rowling dla dorosłych" jest ciekawa, wciągająca, dobrze napisana. Czytając, zżywamy się z mieszkańcami Pagford tak bardzo, że możemy niemal poczuć się częścią społeczności małego miasteczka. Uważam, że czas poświęcony na lekturę tej ponad pięćsetstronicowej książki absolutnie nie może być uważany za stracony. Zdecydowanie polecam wszystkim dorosłym. Nie musicie już zazdrościć potajemnie swoim dzieciom, że mają Harryego Pottera.
Autor: J. K. Rowling
Wydawnictwo: Znak, Listopad 2012
ISBN: 978-83-240-2146-8
Liczba stron: 512
Wymiary: 140 x 205 mm
Książkę do recenzji dostarczył Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
