Recenzje >> Książki >> Polaris

| | A A


Autor: assarhadon
Data dodania: 2009-01-26 00:15:12
Wyświetlenia: 8496

"Polaris", McDevitt Jack - recenzja

Zasiadając do lektury drugiego tomu przygód międzygalaktycznego handlarza antykami Alexa Benedicta, miałem mieszane uczucia. Wiązało się to z tym, że nie czytałem tomu pierwszego i pojawiało się niebezpieczeństwo, że może to być przeszkodą. Jak się okazało były to obawy całkowicie niepotrzebne. Intrygująca fabuła, jak i łatwo przyswajalny styl w połączeniu z kreacjami bohaterów, czynią najnowszą na naszym rynku powieść J. McDewitt`a - „Polaris” - rozrywką na najwyższym poziomie, mieszcząca się w standardach wyznaczonych przez takich asów fantastyki jak I. Asimow czy A.C. Clarke.

Fabuła powieści, którą można śmiało określić jako kryminał umieszczony w konwencji science fiction, koncentruje się wokół tajemnicy, jaką skrywa tytułowy statek kosmiczny „Polaris”. Jego załoga, złożona z najwybitniejszych osobistości powieściowego uniwersum, zostaje uznana za zaginioną w dość tajemniczych okolicznościach. Przeprowadzone śledztwo nie wyjaśniło sprawy i w końcu uległa ona przedawnieniu, obrastając z biegiem lat w spekulacje i przypuszczenia. Wraca na światło dzienne po latach, kiedy w związku ze zbliżającą się rocznicą katastrofy, artefaktami z legendarnego statku zaczynają interesować się nieznani ludzie. Kilka z tych niezwykle cennych przedmiotów trafia do rąk Alexa, co staje się dla niego źródłem nie lada kłopotów. Gdy okazuje się, że w związku z nimi ktoś nastaje na jego życie, postanawia wyjaśnić tajemnicę Polaris na własną rękę.

Intryga wciąga od pierwszych stron. Autor podsuwa wiele tropów, które prowadzą czytelnika na manowce, jednocześnie ukazując inteligencję i przenikliwość samego Alexa. Ten, pomimo braku przekonywujących dowodów, uparcie zmierza do rozwiązania zagadki, które – to trzeba przyznać – zaskakuje.

Na uwagę zasługuje kreacja głównego bohatera. Alex jest człowiekiem wykształconym, lubiącym zbytek sybarytą, którego powierzchowność oraz sposób bycia wzbudzają w czytelniku sympatię oraz szacunek.

Świat przedstawiony przez autora jest całkowicie „zglobalizowany” – jeśli użyć można takiego sformułowania w przypadku społeczności międzyplanetarnej. Choć nie ma już ludzkości w dawnym rozumieniu, a spuścizna po niej wydaje się ulegać upływowi czasu, to jednak „grzechy” mieszkańców Ziemi zdają się być dziedziczne i wspólne wszystkim żywym istotom z gatunku humanoidalnych.

Inną, godną podkreślenia zaletą książki jest sposób prowadzenia narracji przez kobietę – asystentkę Alexa, piękną i inteligentną Chase. Kobiecy punkt widzenia – tu ukłony w stronę autora za znajomość kobiecej psychiki i mechanizmów postrzegania otoczenia – ciekawie kontrastuje z męskim światem zbrodni i śledztw. W jej oczach cała afera, jak i sylwetki męskich bohaterów, zyskują kolorytu i głębi, a fabuła wzbogaca się o inną, „wrażliwszą” perspektywę. Dzięki temu wszystkie postaci są wyraziste i przemyślane, wymykając się utartym schematom. Zdecydowanie kobieca skłonność do analizowania zachowań mężczyzn bywa interesująca i skłania do namysłu.

Również wydawca stanął na wysokości zadania. Odpowiednich rozmiarów czcionka sprawia, że powieść czyta się płynnie. Autor okładki, Tomasz Maroński, jak zwykle jest w wysokiej formie – jego praca przyciąga wzrok i skłania do refleksji. Podobnie redakcja - w dość opasłym tomie literówki zdarzają się sporadycznie. Całość czyta się przyjemnie i płynnie, nie przeszkadza również mały margines wewnętrzny.

Książkę poleciłbym nie tylko fanom szeroko pojętej science fiction. Mimo, iż autor doskonale orientuje się w zagadnieniach z dziedziny nauki, to nie stroni od poruszania problemów natury filozoficznej i społecznej. Są one widoczne zwłaszcza w rozważaniach na temat jakości i natury życia ludzkiego oraz problemów przeludnienia. Poza tym kolejny raz świetnie zdaje egzamin połączenie sf z konwencją kryminału. Powieść wciąga od samego początku, zmuszając czytelnika niejako do prowadzenia śledztwa na „własną rękę”, równolegle z bohaterami.

Ocena 8.5/10

Unreal Fantasy patronuje!
Unreal  Fantasy - Serwis Fantastyka: Gry RPG, cRPG, Twórczość

Autor: McDevitt Jack
Cykle: Alex Benedict
Cykle numer: 2
Data wydania: 2008-12-04
Forma: Powieść
Gatunek: Science fiction
ISBN: 83-89951-90-8
Liczba stron: 400
Tłumaczenie: Jolanta Pers
Wydawnictwo: Solaris
Strona wydawnictwa: tutaj

Polecamy także podstronę patronacką i lekturę fragmentu powieści.

Książkę do recenzji dostarczyło Wydawnictwo Solaris

Lubię to
 Lubi to 0 osób
 Kliknij, by dołączyć
Zobacz też
Słowa kluczowe: polaris, mcdevitt, jack, solaris, patronat, recenzja

Podobne newsy:

» Polaris, McDevitt Jack - patronat!
83%
» Jak NIE zginie ludzkość - prezentacja!
40%
» Nowy numer SFinksa
25%
» ZSzeF - informacje
25%
» Zapowiedzi!
25%
 
Podobne artykuły:

» Smykałka do wojny - recenzja
50%
» Requiem - recenzja
36%
» Babel 17 - recenzja!
33%
» Samotnie - recenzja!
33%
» Bolo! - recenzja!
33%

Mamy 7 zapisanych komentarzy

Nivo
2009-01-26 00:48:03
| Odpowiedz
że to najlepszy z Twoich tekstów do tej pory, który pojawił się na łamach UF. Bardzo solidna robota - mocno nasycony dobrze wyważonymi opiniami, świetnie językowo.


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.
Arieen
2009-01-26 07:43:18
| Odpowiedz
No, całkiem przyzwoity kawałek recenzji. A "Polaris" w takim razie ląduje na mojej liście "koniecznie przeczytać"


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.
Kali
2009-01-27 17:47:06
| Odpowiedz
Tekst zachęca do przeczytania książki, co zauważyła już Arieen.

I nie mogę się powstrzymać. Czy mi się zdaję, czy Nivo pisze podobne komentarze pod co drugą recenzją na UF? :D Bez urazy Szefu ;)


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.
Greg
2009-01-28 13:37:57
| Odpowiedz
To, co robi Nivo, nazywa się positive feedback;p.

Recenzja ciekawa. Lubię kryminały s-f. Zastanawiam się tylko, na ile jeden facet może ocenić znajomość kobiecej psyche u innego faceta;p?


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.
assarhadon
2009-01-28 13:45:31
| Odpowiedz
Greg napisał/a: "To, co robi Nivo, nazywa się positive feedback;p.

Recenzja ciekawa. Lubię kryminały s-f. Zastanawiam się tylko, na ile jeden facet może ocenić znajomość kobiecej psyche u innego faceta;p?"


Nivo nie robi niczego niewłaściwego.
Co do tej psyche.... cóż, ja też się zastanawiam... he he:) i do tego się ograniczę chyba.


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.
Arieen
2009-01-28 13:56:56
| Odpowiedz
Też mi się to rzuciło w oczy :P. W zasadzie, żeby takie stwierdzenie było uprawnione, musiałbyś się skonsultować z jakąś niewiastą, która książkę czytała (najlepiej nie jedną). No, ale nie czepiajmy się ... :P


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.
Nivo
2009-01-28 14:28:39
| Odpowiedz
Greg napisał/a: "To, co robi Nivo, nazywa się positive feedback;p."

Mam, w panelu administratora, mały generator pozytywnych i negatywnych komentarzy. Jak mnie wena opuści, to nie muszę się kłopotać - kliknę jeno i system wygeneruje co trza.

A po prawdzie to co ja mogę poradzić, że mi sadzicie dobre teksty jedno po drugim?

W sumie to chciałbym mieć takie tylko zmartwienia.


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.


Dodaj komentarz, użytkowniku niezarejestrowany

Imię:
Mail:

Stolica Polski:



Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.




Artykuły

Literatura
Główne Menu


Polecamy

Patronujemy
Aktywność użytkowników
madda99 zarejestrował się! Witamy!
_bosy skomentował Blood 2: The Chosen - recenzja
_vbn skomentował Mapy Starego Świata
wokthu zarejestrował się! Witamy!
_Azazello Jr skomentował Gdzie diabeł nie mówi dobranoc. "Mistrz i Małgorzata”, Michaił Bułhakow - recenzja
Gabbiszon zarejestrował się! Witamy!
Liskowic zarejestrował się! Witamy!
_Kamila skomentował "Brudnopis", Siergiej Łukjanienko - recenzja

Więcej





0.169 sek