Recenzje >> Książki >> Wrzawa śmiertelnych

| | A A


Autor: Kali
Data dodania: 2012-08-22 20:11:05
Wyświetlenia: 4107

"Wrzawa śmiertelnych", Eric S. Nylund - recenzja

W życiu czytelnika pojawiają się książki, które przerażają… objętością i sprawiają wrażenie gór nie do przejścia. Takim „cegłem” zdawała się być Wrzawa śmiertelnych, powieść zapowiadana na pierwszą część cyklu fantasy o rodzeństwie Postów. Autorem tej niespełna dziewięćsetstronicowej pozycji jest Eric Nylund, znany jako współtwórca takich gier jak Mass Effect oraz pisarz odpowiedzialny za stworzenie tekstów sf należących do uniwersum Halo. W Polsce ukazała się, jak do tej pory, jego powieść Miasteczko Dry Water, która stanowi samodzielne wydawnictwo, nie powiązane z żadnym innym tytułem. 

Na okładce widnieje hasło: Wiążą się losy Nieśmiertelnych i Piekielnych. Wynik starcia zależy od dwojga młodych ludzi. Czym zatem uraczył nas Nylund?

Fiona i Eliot Postwie to z pozoru zwyczajni piętnastolatkowie — pracują dorywczo w pizzerii, odrabiają prace domowe i… to by było na tyle, jeśli chodzi o normalność. Trzon ich egzystencji stanowią zadziwiające reguły ustanowione przez wychowującą ich babcię. Dla Eliota najgorszą regułą jest brak muzyki, dla Fiony — brak chociażby jednej ozdoby na ciele, normalnego ubrania i randek. Dodatkowo dziewczyna boryka się z wrodzoną nieśmiałością i nieciekawym wyglądem. Jedyna rodzina jaka znają, to surowa babcia i starająca się sprostać zadaniom gosposi prababcia. Gdyby nie praca, świat Postów można by nazwać odizolowanym.

Bliźniacze rodzeństwo wiedzie zwyczajną, dla siebie, egzystencję. Eliot wzdycha do skrzypiec bezdomnego i chęci posiadania radia; Fiona dręczy się swoją nijaką osobowością, nachalnym managerem restauracji. A wszystko to do dnia, gdy ich zawalone książkami mieszkanie odwiedza tajemniczy krewny — wujek Henry Mimes.

Ważny dla fabuły, i odbioru tekstu, jest fakt, że powieść opatrzona jest przypisami, ale nie zwyczajnymi. Wrzawa śmiertelnych została stworzona bardzo dokładnie, łącznie z przeogromną mitologią i fachową literaturą świata przedstawionego, nadając mu pozory autentyczności. Wszystkie dopiski dotyczą pojawiających się postaci, mitów i wydarzeń historycznych wraz z bibliografią. Przyznaję, nadało to nieco świeżości — taki stan rzeczy, z dużą prawdopodobnością, możemy zawdzięczać doświadczeniu Nylunda w tworzeniu zamkniętych i dopracowanych światów. Pod powierzchnią zwyczajnego miasteczka gdzieś w bezkresach Stanów Zjednoczonych, mamy barwne mitologicznie uniwersum.

Wrzawa śmiertelnych to typowo rozrywkowa pozycja, skierowana raczej do młodszego czytelnika, ale o wyrobionym smaku literackim. Chociaż objętość może przerażać, nie codziennie widzi się młodzieżowe powieści o takich gabarytach, to książkę pochłania się szybko i z zainteresowaniem. Mimo to, reklama z okładki jest nieco na wyrost. Sugeruje, na dokładkę z apokaliptyczną okładką, walkę stulecia o losy ludzkości. Jednocześnie inna informacja, która mówi nam, że Wrzawa śmiertelnych otwiera pięciotomową serię, zapewnia nas, że aż tak złowieszczo nie będzie, w końcu rodzeństwo musi przeżyć, jeśli ma mieć dalsze przygody.

I kilka słów dla wydawcy, który niestety psuje część zabawy przy odkrywaniu pewnych smaczków w treści. Chodzi oczywiście o zdradzenie tożsamości ojca Eliota i Fiony w opisie fabuły zamieszonym na tylnej okładce, jak i w tekstach promujących powieść na stronie internetowej. Fakt, że pewne sprawy bardzo szybko wypływają z tekstu, nie umniejsza intrygujących niedomówień, których jest sporo w powieści. W końcu spędziłam z rodzeństwem Postów ponad osiemset siedemdziesiąt stron, i żadnej nie żałuje.

W przypadku Wrzawy śmiertelnych wypada powiedzieć słów kilka o oprawie i technicznych mankamentach wydania. Najgorszą rzeczą, jaka trafiła się powieści Nylunda jest okładka. Mam wrażenie, że osoba odpowiedzialna za jej stworzenie nie bardzo wiedziała, o czym właściwie jest książka. Postać patrząca na nas z okładki, nijak ma się do jakiegokolwiek stworzenia z tekstu. Nawet nie cieszy oka, i w żaden sposób nie można jej uznać za dopasowaną gatunkowo. Kiepska opcja marketingowo. Sama oprawa mogłaby być sztywniejsza — po podróżowaniu z książką widzę podniszczone rogi, za to grzbiet nie ma nawet najmniejszego złamania. Dobre klejenie nie powoduje stanu „latającej kartki” ani nie przeszkadza w otwieraniu tomu. Technicznie, mimo kilku zagubionych literówek, wszystko wygląda bardzo dobrze i nie utrudnia lektury.

Pozostaje mi polecić Wrzawę śmiertelnych jako lekturę na upalne wieczory, kiedy nic się nie chce i można odetchnąć przy zajmującym i interesującym tekście.

Wrzawa śmiertelnych
Autor: Eric Nylund
Tytuł oryginalny: Mortal Coils
Przekład: Joanna i Adam Skalscy
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2012
Wydanie: I
Liczba stron: 888
Format: 125 x 195
Oprawa: miękka
ISBN: 978-83-7839-159-3

Książkę do recenzji dostarczyło Wydawnictwo Prószyński
Lubię to
 Lubi to 0 osób
 Kliknij, by dołączyć
Zobacz też
Słowa kluczowe: wrzawa, śmiertelnych, eric, nylund, prószyński

Podobne newsy:

» "Wrzawa śmiertelnych", Eric Nylund - fragment
83%
» Nowa Fantastyka 03/2012 - zapowiedź numeru
25%
» Książki Terry'ego Pratchetta taniej!
25%
» Pyrkonowa promocja na książki Prószyńskiego!
25%
» Nowa Fantastyka 05/2012 - zapowiedź
25%
 
Podobne artykuły:

» Nowa Fantastyka 05/2011 - recenzja
25%
» Nowa Fantastyka 11/2011 - recenzja
25%
» Nowa Fantastyka 12/2011 - recenzja
25%
» Nowa Fantastyka 06/2011 - recenzja
25%
» Nowa Fantastyka 07/2011 - recenzja
25%

Mamy 2 zapisanych komentarzy

Moreni
2012-08-22 21:46:02
| Odpowiedz
No ja kilku stron tej książki żałuję. Tak około 200, opisujących smętne życie bliźniaków.;) Ale z resztą się zgadzam, zwłaszcza z częścią dotyczącą okładki. Pocieszające, że grzbiet nie wygląda aż tak tragicznie.


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.
Silaqui
2012-09-20 00:13:30
| Odpowiedz
Moreni napisał/a: "No ja kilku stron tej książki żałuję. Tak około 200, opisujących smętne życie bliźniaków.;) "
Oj tak, te 200 stron mógł sobie autor odpuścić..
Zwłaszcza, że trochę mało realistycznie to opisywanie dzieciaków wyszło.


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.


Dodaj komentarz, użytkowniku niezarejestrowany

Imię:
Mail:

Stolica Polski:



Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.




Artykuły

Literatura
Główne Menu


Polecamy

Patronujemy
Aktywność użytkowników
madda99 zarejestrował się! Witamy!
_bosy skomentował Blood 2: The Chosen - recenzja
_vbn skomentował Mapy Starego Świata
wokthu zarejestrował się! Witamy!
_Azazello Jr skomentował Gdzie diabeł nie mówi dobranoc. "Mistrz i Małgorzata”, Michaił Bułhakow - recenzja
Gabbiszon zarejestrował się! Witamy!
Liskowic zarejestrował się! Witamy!
_Kamila skomentował "Brudnopis", Siergiej Łukjanienko - recenzja

Więcej





0.118 sek