Recenzje >> Książki >> Orki: Powrót Orków

| | A A


Autor: ktosik
Data dodania: 2009-08-26 18:01:43
Wyświetlenia: 7006

"Orki: Powrót Orków", Michael Peinkofer - recenzja

Michael Peinkofer jest pisarzem, tłumaczem i dziennikarzem filmowym, studiował germanistykę, historię i komunikację społeczną. Wydał dotąd kilka utworów: Bractwo runów, Spadkobiercy Czarnej Flagi, Indyjski spisek oraz Cień Thota. Orki: Powrót Orków jest pierwszą częścią powieści, druga, Odwet Orków, pojawi się w polskich księgarniach we wrześniu tego roku.

Fabuła tej książki przypomina mi prosty scenariusz do WFRP, ułożony tak od niechcenia, byle tylko czymś zapełnić sesję. Nasi bohaterowie, zagrożeni z błahego powodu, zostają wplątani w ciąg wydarzeń – najpierw tracą grunt pod nogami i aby go odzyskać muszą wyświadczyć przysługę potężnemu czarodziejowi. Warto wspomnieć, że nie mają żadnego wyboru – jeśli tego nie zrobią to pożegnają się z życiem. I w ten sposób główne postacie, dwaj orkowie (do tego bracia), dostają zadanie polegające na odnalezieniu mapy, która wskazuje miejsce, gdzie leży opuszczone miasto elfów. Po drodze, jak to w takiej przygodzie bywa, natrafiają na różnorakie trudności, poznają wiele postaci (niekoniecznie pozytywnie nastawionych) i starają się za wszelką cenę przeżyć. Jednym słowem – zarys fabularny nie powala oryginalnym pomysłem. Ale plusem tego utworu jest to, że ciężko przewidzieć co się stanie za moment, jak potoczą się losy naszych bohaterów, czy wyjdą z opresji cało, czy może coś pójdzie nie po ich myśli. Wyżej zarzuciłem autorowi sztampowy pomysł, tutaj mam zaś na myśli sposób jego wykonania – akcja książki jest wartka i bardzo ciekawa.

Wart uwagi jest świat stworzony przez Peinkofera. Otóż akcja jego książki dzieje się w świecie fantasy, gdzie żyją różne rasy i multum potworów. Uniwersum to podobne jest do Władcy Pierścieni Tolkiena. Nasi orkowie na swojej drodze spotykają wiele istot. Często spotkania te nie są zbyt przyjazne, a mimo to naszym bohaterom wciąż udaje się przeć do przodu. Autor w bardzo interesujący sposób połączył losy głównych postaci z innymi – po jednym spotkaniu szybko zapominałem o danym osobniku, on zaś wynurzał się kilkadziesiąt stron dalej. Im dłużej się czyta, tym postacie orków stają się sympatyczniejsze, czytelnik oswaja się z ich grubiaństwem i cechami nieodłącznymi dla tej rasy.

Sama książka prezentuje się bardzo ładnie. Jest to duży format w miękkiej okładce ze skrzydełkami, na której widnieją tłoczone elementy, tworzące ciekawy efekt wizualny. Wszystkie strony u dołu są dodatkowo uzupełnione o rycinę topora, co dodaje szczyptę klimatu. W Orkach są jeszcze dwa załączniki, jeden jest o tyle ciekawy, gdyż podczas czytania jest on niezbędny. Autor stworzył język orków, przez co praktycznie każdy dialog jest przeplatany jakimś słówkiem, które aby zrozumieć, trzeba odnaleźć w tabeli na końcu tekstu. Jest to strasznie irytujące, gdyż co chwilę trzeba się oderwać od akcji i poszukać wytłumaczenia. Ale i na to jest rozwiązanie – tu przydatne okazały się skrzydełka, którymi można zaznaczyć sobie załącznik z mową orków. Całości utworu dopełnia mapka Lądu – krainy w której rozgrywa się akcja. 

Książkę oceniłem na 5/10. Zwracałem szczególną uwagę na treść utworu Peinkofera. Jest to dzieło bez większych ambicji, stylizowane na Władcę Pierścieni Tolkiena (co moim zdaniem autorowi na dobre nie wyszło), napisane prostym językiem (praktycznie same dialogi, mało opisów natury – typowa książka akcji) i niekoniecznie zaadresowane do dużej liczby odbiorców – raczej tylko do miłośników fantasy. Ale mimo, że dzieje stworzone przez autora Orków nie są tak podniosłe, jak historia tolkienowska, to książka ta jest przyjemna w czytaniu, szczególnie wartka akcja nie pozwala oderwać wzroku od tekstu. Może kolejna część Orków, której premiera przypada na wrzesień, będzie miała w sobie więcej tego „czegoś”… 

Wydawnictwo: Red Horse
Miejsce wydania: Lublin
Wydanie polskie: 11/2008
Seria wydawnicza: Otchłań
Format: 140x205 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN-13: 978-83-60504-58-1
Wydanie: I
Cena z okładki: 35,99 zł

Książkę do recenzji udostępniło wydawnicwo Redhorse
Lubię to
 Lubi to 0 osób
 Kliknij, by dołączyć
Zobacz też
Słowa kluczowe: orki, powrót, orków, michael, peinkofer, redhorse, recenzja

Podobne newsy:

» Narnia 3!
20%
» Trailer promujący serie "Gone" Michaela Granta
18%
» Dziewiąty Mag - konkurs zakończony!
17%
» Dziewiąty Mag - konkurs!
17%
» Głos A.R. Reystone w dyskusji
17%
 
Podobne artykuły:

» Orki: Odwet Orków - recenzja
57%
» Micro - recenzja
33%
» Anubis - recenzja
33%
» Ritus - recenzja
31%
» Dziewiąty Mag - recenzja
31%

Mamy 3 zapisanych komentarzy

Greg
2009-08-26 20:55:45
| Odpowiedz
Recka niezle skonstruowana, choc styl momentami niedomaga. Troche nie rozumiem akapitu, ktory zaczyna sie od "wart uwagi jest swiat". Opisujesz go, jakby nie byl zbyt wart uwagi, przeciwnie jest sztampowy. Zreszta poza tym, ze jest sztampowy, niewiele o nim przekazujesz informacji.

A z innej beczki - jako bezmyslne czytadlo polecam sage o Gotreku i Felixie. Glupie, ale dobrze sie czyta, no i klimacik warhammerowski.


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.
Nivo
2009-08-26 21:24:14
| Odpowiedz
Greg napisał/a: "A z innej beczki - jako bezmyslne czytadlo polecam sage o Gotreku i Felixie. Glupie, ale dobrze sie czyta, no i klimacik warhammerowski. "

Ja poczytałem Zabójcę Trolli, a potem przerażenie ogarnęło mą staroświatową duszę, gdym ujrzał, z jak wielką reprezentacją bestiariusza przyjdzie się zmierzyć naszym herosom. W kolejce były, z tego co pamiętam: wampiry, giganty, wilkołaki, bogowie! Pomyślałem wtedy, że w jakiejś części cyklu będą musieli stanąć przeciwko sobie, bo zwyczajnie nie będzie już czego wyrzynać. ;)

Jeśli jesteśmy w klimacie, zalecam omijać warhammerowską trylogię Konrad. Nie dość, że głupie jak but, to jeszcze nie idzie tego splugawionego pomiotu czytać.


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.
_HURON
2011-08-05 22:45:22
| Odpowiedz
coo? gotrek i feliks jako bezmyślne czytadło?!to obraza !!! moze tytuły trochę patetyczne ale saga jest świetna!


Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.


Dodaj komentarz, użytkowniku niezarejestrowany

Imię:
Mail:

Stolica Polski:



Twój komentarz został dodany!

Kliknij, aby odświeżyć stronę.




Artykuły

Literatura
Główne Menu


Polecamy

Patronujemy
Aktywność użytkowników
madda99 zarejestrował się! Witamy!
_bosy skomentował Blood 2: The Chosen - recenzja
_vbn skomentował Mapy Starego Świata
wokthu zarejestrował się! Witamy!
_Azazello Jr skomentował Gdzie diabeł nie mówi dobranoc. "Mistrz i Małgorzata”, Michaił Bułhakow - recenzja
Gabbiszon zarejestrował się! Witamy!
Liskowic zarejestrował się! Witamy!
_Kamila skomentował "Brudnopis", Siergiej Łukjanienko - recenzja

Więcej





0.330 sek